Magia lasu czyli kilka słów o motywacji.

Monika idź na grzyby – mawiała moja przełożona.

 Od początku mojej drogi zawodowej w ubezpieczeniach mój najlepszy okres w pracy to czas kiedy w lasach pojawiają się grzyby. Nie chodzi tutaj o jakąś magię czy zakłamywanie rzeczywistości, jest to fakt. W tym okresie jestem najbardziej wyluzowana, otwarta na świat, co za tym idzie bardziej pracowita i wydajna.

Wtedy mam najwięcej spotkań z Klientami, podpisuję najwięcej umów i mam najlepsze wyniki. Właśnie dlatego szefowa zawsze była zachwycona jak podsyłałam z rana zdjęcia z lasu ukazujące moje zbiory.

Ktoś może się zastanowić dlaczego tak reagowała. Dlaczego zamiast dzwonić do Klientów, robić raporty czy przygotowywać oferty ja spędzam czas w lesie? Czy tak zachowuje się Doradca Ubezpieczeniowy? Zamiast polis przynosi kosz podgrzybków :). Nigdy nie pracowałam sztampowo, zawsze słuchałam intuicji i działałam zgodnie ze swoimi przekonaniami. Moja przełożona to szanowała, ale wiedziała też, że przyniesie to także owoce w postaci nowych Klientów i nowych ubezpieczeń na życie. Był to czas kiedy mogła być spokojna o moje wyniki.


Znajdź coś co faktycznie cię motywuje i daje siłę do działania.


 Ja uwielbiam zbierać grzyby, co za tym idzie kocham magię lasu i spacery.

Często towarzyszy mi mój czworonożny przyjaciel Marley lub córki ( jeśli w ogóle zdecydują się wstać tak wcześnie ). Codziennie budzę się i rozpoczynam dzień od eksploracji lasu. Powoduje to u mnie duchowe oczyszczenie, daje mi to wiele energii do działania, zbieranie grzybów jest doskonałą formą na wyciszenie i złapanie wewnętrznej harmonii.
Każdy kto znajdzie swoje „grzyby” znajdzie też siłę do życia i pracy.
Może to być poranny jogging, siłownia, rower czy inna aktywność, która pobudza do działania. Dlatego ważne jest żeby poszukiwać rozwiązań, które sprawią, że poczujemy się lepiej, dadzą nam dodatkowej energii do działania, spowodują, że chętniej wstaniemy z łóżka i bardziej będzie nam się chciało. Jeśli chcesz być najlepszym Doradcą Ubezpieczeniowym to nie znaczy, że musisz więcej pracować, siedzieć godzinami przy biurku i wisieć na telefonie. Musisz znaleźć sposób na to żeby być bardziej wydajnym, nauczyć się relaksować, ładować przysłowiową baterię. Pamiętajcie o tym, że jesteśmy przedsiębiorcami i zarządzamy własnym czasem, siłami oraz mamy wpływ na swój mental. Poza stroną czysto zawodową czyli znajomością produktów ubezpieczeniowych, rynku ubezpieczeń i procedur równie ważna jest organizacja naszego zdrowia psychicznego. Musimy zadbać o swój dobrostan!


Ruszamy do lasu.


 Rada starszej koleżanki – nie poświęcajcie całej swojej energii na pracę. Nie staniecie się w ten sposób dobrymi Doradcami Ubezpieczeniowymi, szybko się wypalicie i nie będziecie chcieli dalej pracować i się rozwijać. Tylko zadowolony i zrelaksowany człowiek ma prawo być wydajny i kreatywny. Pracuj mądrze, a nie dużo. Znajdź dla siebie sposób na relaks, coś co naładuje Twoją baterię, coś co będzie znakomitą odskocznią od dnia codziennego. Jeśli znajdziesz swojego energetyka to da on Ci siłę do pracy. Ta potrzebna jest nam na całe życie, a nie na najbliższy miesiąc czy kwartał. Słuchajcie siebie, tylko wtedy będziecie pracować długo, zmotywowani i z uśmiechem na ustach.

ML